Mili Państwo , jest godzina 9:09 , Piątek 15 sierpnia. Wszystko sie zgadza. Właśnie otworzyłem oczy. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią , że to dziś. Dwóch szaleńców rusza przez Europę wprost do Bram Afryki. Jeszcze to do mnie nie dotarło.. do Indo rówńież nie , śpi.
Wczoraj był świetny wieczór w Krakowie , wcześniej kilka w Miechowie. Jeśli tak wyglądają pożegnania to jak wyglądają powitania?! No.. ale to dopiero za 1,5 miesiąca. A teraz.. Zostawiamy za sobą codzienność i jej sztampowe problemy. Od dzisiaj jest tylko droga. W związku z tym oficjalnie witamy na naszym Blogu i zachęcamy do śledzenia naszych poczynań , komentowania wpisów. Pytajcie o wszystko , będziemy odpowiadać. Wysyłajcie linki znajomym i żyjcie tym razem z nami. Życzymy przyjemnej podróży.
Jaki jest plan?
Prosty. Choć na chwilę zagłębić się w Marokańkim kraju. Odkryć magie. Trasa? Dobra każda , która doprowadzi nas do celu. A preferowana przez Słowację , Austrię , Lichtenstain , Szwajcarię , Francję , Hiszpanie i cieśninę Gibraltarską. Co mamy? Plecaki. (Indyka waży 15kg , mój jeszcze nie jest ostatecznie skonfigurowany , ale będzie cięższy) W plecakach : kilka kilogramów odzieży , alternatywne obuwie , śpiwór , namiot , karimaty , zegarki od mojego dziadka na handel wymienny z Arabami , zośkę , karty , menażki , dwie książki , dwa przewodniki , mapy krajów Europejskich , trochę pieniędzy , szaleństwo... , ubezpieczenie , blok techniczny , na którym już za kilka godzin będzie widniał pierwszy napis "kierunek Słowacja". Mamy również bongosy , grzechotki.. i mamy Indyka. Powstał bluesowo-jazzowo-orientalno-operowo-funkujący projekt INDKUBATOR , który ma ambicje bujać wszelkimi Europejskimi głowami. Czego nie mamy? Szczepień. Nie są one obowiązkowe w Maroku , ale zalecane. Nie martwimy się.
Pewien Stan.
Koleżanka Ewa poznana w Międzywodziu , mówiła o ciarkach , które poprzedzają i towarzyszą autostopowym wyjazdom. Rzeczywiście są. Przeszywają ciało od kostek aż po głowę. Serce.. Bije szybciej , a my nawet nie stoimy jeszcze na poboczu. Czuję. Żyję! Kocham życie! Zaraziłem się wolnością , czasem brak szczepień jest wskazany. Każdy z was powinien tego spróbować. POlecam! Dzięki Ewa!.
Indo wstał. zatem ostatnie domowe śniadanko (parówki zapiekane z serem..) a później START!
Cieszcie się , Cześć.